Rak to nie wyrok. Udowodni to 28 osób, które w sobotę wieczorem z Gdyni na pokładzie żaglowca Zawisza Czarny wypłynie w OnkoRejs do Karlskrony. Pokażą, że, mimo choroby, można spełniać marzenia.

– Płyniemy dla siebie, byśmy czuli, ze żyjemy. Płyniemy dla chorych, by wiedzieli, że diagnoza rak nie musi oznaczać czekania na śmierć. Płyniemy dla zdrowych, by się badali, bo rak może dotknąć każdego. Płyniemy dla tych, których już nie ma wśród nas, by pamięć o nich przetrwała. W szczególności płyniemy dla Oli, onkorejsowiczki 2016, która odeszła od nas w styczniu, zostawiając nam jednak najpiękniejsze przesłanie. Olu wiemy, że nam kibicujesz i będziesz patrzeć jak radzimy sobie na morzu – czytamy na facebookowym profilu OnkoRejs – Wybieram życie.

Inicjatywa ma na celu przełamanie stereotypów na temat raka. Załoga popłynie w rejs, by pokazać, jak pokonywać własne słabości i cieszyć się życiem. Uczestnicy wyprawy chcą także zwrócić uwagę na profilaktykę – szybka diagnoza pozwala na wyleczenie nowotworu.

Taki rejs to także świetna aktywizacja osób z przejściami onkologicznymi. Jego uczestnicy stają się załogą żaglowca i mają wiele zajęć, m.in. pełnią wachty. Żeglowanie uczy ich także wiary w siebie oraz pokazuje, że, rak to nie taki groźny przeciwnik – można go pokonać.

Ambasadorką Fundacji OnkoRejs – Wybieram Życie jest aktorka Jola Mrotek. Wyprawa odbędzie się po raz czwarty. Trzymamy kciuki!